czwartek, 22 maja 2014

Uwielbiam len!

Wiem, że nie jestem osamotniona w mojej miłości do lnu. Kojarzy mi się on z łąką pełną kwiatów, bardzo słoneczną pogodą i ogólnie z sielanką oraz odpoczynkiem. Właśnie dlatego wracam co roku do szycia lnianych toreb. I chociaż fason pozostaje ten sam (uważam, że nie ma lepszego zestawienia niż len i kokardka najlepiej z groszkami) to staram się wprowadzić choć drobne zmiany np. kolor kokardki, proporcje i wielkość. W tym roku uszyłam dodatkowo dwie nowe torby z drukowanego lnu w kwiaty. Ta z białymi różami jest bardzo romantyczna, więc postanowiłam ozdobić ją koronką, a żółto pomarańczową ozdobiłam po prostu pomarańczową tasiemkę w groszki. Ciekawa jestem która torba jest Waszym faworytem?



p.s. Przypominam o moim candy, dodam tylko, że poza kolorami widocznymi na zdjęciu można też będzie wybrać kopertówkę czerwoną, żółtą, białą, kremową i czarną. Zapraszam!

poniedziałek, 12 maja 2014

Ruszyłam w świat

Wiosenny czas to zawsze dobry moment, żeby pokazać się szerszej publiczności. W sobotę miałam ku temu okazję, ponieważ brałam udział w targach MADE IN POLAND. Kiermasz miał się odbywać w Domu Polonii na Krakowskim Przedmieściu, ale ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że cała impreza będzie w plenerze. Oczywiście pomysł okazał się trafiony i gdyby nie to, że nie byłam do końca przygotowana pod względem odzieżowym i chwilami zamarzałam, to było na prawdę sympatycznie. Co więcej zmuszona byłam parokrotnie użyć swego języka obcego, co zaowocowało eksportem moich kapci i torby za granicę. I jak tu się nie cieszyć :) A zatem oświadczam, że kolejne moje produkty ruszyły w świat i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. A tak to wszystko wyglądało u mnie "na straganie":





p.s. Przypominam o moim kopertowym candy i zapraszam!

czwartek, 8 maja 2014

Obiecane candy

Długo kazałam Wam czekać na to moje urodzinowe candy. Jak już Wam pisałam wcześniej, w marcu stuknęły mi 4 lata blogowania, normalnie kawał czasu. Jak widzicie ostatnio u mnie ilość postów zmniejszyła się do minimum, ale nie znaczy to, że przestałam szyć. Wręcz przeciwnie szyję, szyję i jeszcze raz szyję i rozwijam swoją działalność, a co za tym idzie czasu na pogodzenie wszystkich aktywności jest naprawdę niedużo. Szykują się u mnie spore zmiany, o czym dowiedziałam się dosyć niespodziewanie kilka dni temu. Jak na razie staram się otrząsnąć z szoku, przystosować do nowej sytuacji i mam nadzieję wkrótce będę mogła się Wam pochwalić i wyjawić więcej szczegółów. Jak na razie trzymajcie za mnie kciuki :)
Po tym wstępie przejdźmy do rzeczy czyli do obiecanego candy. Postanowiłam Was tym razem obdarować bardzo kolorową kopertówką mojego autorstwa. Oczywiście osoba, która wygra będzie mogła sobie wybrać kolor według uznania. 
Zasady takie jak zwykle:
-należy napisać komentarz pod tym postem
-umieścić aktywny link do mojego candy, wraz ze zdjęciem, na swoim blogu
-czekać cierpliwie do 1.06 kiedy to zamknę zapisy, a 2.06 postaram się ogłosić wyniki
-zapraszam też do polubienia mojej strony na Facebooku i/lub do dołączenia do grona obserwatorów (nie jest to warunek konieczny :)
A oto obiecana nagroda:


Zatem do biegu, gotowi, start!!!