poniedziałek, 26 września 2011

Pokrowiec w groszki

Wreszcie stworzyłam coś nowego. Długo się zbierałam i pewnie jeszcze by to trochę potrwało, gdyby nie pewna okazja. Okazją tą były urodziny mojej Siostry, dla której postanowiłam uszyć pokrowiec na laptopa. Pokrowiec koniecznie musiał być w groszki (jak widać mam dar "zarażania" miłością do grochów :) Poza tym wymyśliłam sobie, że będzie zapinany na rzep, a z przodu ma kieszonkę na kabel (tego zawsze mi brakuje w pokrowcach). Całość jest usztywniona na piankowej podszewce. Pomyślałam sobie, że jeśli pokrowiec Wam się spodoba i stwierdzicie, że się nadaje, to wprowadzę go do moich stałych wytworów. I co Wy na to ?


kieszonka w rzeczywistości nie jest tak krzywa jak na ostatnim zdjęciu :)

Pozdrawiam Was słonecznie i życzę miłego tygodnia!

środa, 21 września 2011

Dla równowagi kolorystycznej ...

postanowiłam wrzucić trochę czerwieni. Poza tym moje ulubione grochy, a w środku kolorowy alfabet. Dziś w tempie ekspresowym, w wielkim skrócie, ale daję znak, że praca wre.




Bardzo dziękuję za wszystkie budujące słowa pod ostatnimi kapciami. Bardzo mi miło, że są jeszcze osoby, którym kapciuchy się nie znudziły. Dziękuję za wszystkie miłe słowa i pozdrawiam Was bardzo gorąco!
Miłego dnia!

sobota, 17 września 2011

W błękitach i brązach

Pewnie powiecie nuda, ale niestety nic nowego nie mogę Wam pokazać, gdyż na dobre utknęłam w produkcji kapci. Nie jest to takie straszne, szczególnie, że bardzo lubię je szyć, a poza tym to bardzo miłe gdy komuś się podoba to co robię. Tak więc tym, którzy moich kapci mają już dość, radzę odejść od komputera :)
Najnowsze kapcie powstały w bardziej stonowanej kolorystyce, żadnych pasteli. Może to zasługa tych już prawie jesiennych dni ? Tak sobie ostatnio pomyślałam, że może czas wprowadzić coś innego, a nie ciągle te kratki vichy i grochy, dlatego tym razem są kwiaty małe i duże. Z resztą zobaczcie sami:





Jak widzicie ostatnio rzadziej dodaję coś nowego, a wszystko przez to, że mam mniej czasu. Praca zawodowa zaczęła się na dobre, ale postanowiłam sobie tak zorganizować zajęcia, aby mieć jak najwięcej czasu na szycie. Zatem jest szansa, że stopniowo (jak już uporam się z zamówieniami) będą się pojawiały jakieś nowe wytwory.
Jak na razie życzę Wam miłego weekendu, bo pogoda nastraja bardzo optymistycznie. 
Pozdrawiam Was gorąco :)

środa, 14 września 2011

Ciasteczkowy worek

Jak już Wam pisałam, podczas ostatnich prac nad workami powstała seria z potworkami oraz z ciasteczkami. Niestety seria z muffinkami nie doczekała się swoich zdjęć, ale nic straconego. Ostatnio uszyłam jeszcze jeden worek z babeczką tym razem na prezent. Jest więc okazja, aby pokazać Wam jak to sobie wymyśliłam. Tym razem nie zapomniałam o zdjęciach :) Na woreczku jest miejsce na wpisanie do kogo należy. Całość, jak na prawdziwy worek przystało, jet ściągana na górze. Oto i on:




To jeszcze nie koniec słodkości ...
Pozdrawiam Was drodzy czytelnicy!

środa, 7 września 2011

Zapraszam po kapcie

Świeżutkie, jeszcze ciepłe, dopiero co wyszły spod maszyny :) Jednym słowem kapcie aż do znudzenia. Żółtą kratkę już znacie, ale tym razem połączyłam ją nie z sowami tylko z alfabetem, muffinkami itp. Za to zielone groszki to absolutna nowość tzn. takiego zestawienia jeszcze nie było. Przyznam Wam szczerze, że oczarował mnie ten odcień zieleni. Jeśli kapciuszki komuś by się spodobały i chciałby stać się ich właścicielem to zapraszam tutaj





Miłego dnia Wam życzę i wracam do pracy :)

poniedziałek, 5 września 2011

Nie tylko dla przedszkolaków

Dziś będzie o workach nie tylko dla przedszkolaków. Ostatnio sporo takich powstało na zamówienie, a jeden specjalny powstał na prezent dla bardzo szczególnego chłopca. Powstały worki w dwóch seriach dla chłopców i dziewczynek. Dla chłopców powstały woreczki z potworkami, a dla dziewczynek z muffinkami. Specjalny woreczek powstał z wyhaftowanym Bobem budowniczym i mimo, iż Bob był w dużej mierze robiony "na oko" to chyba nawet przypominał Boba. Ogólnie woreczki wyszły chyba nie najgorzej, ale ... zapomniałam zrobić zdjęć zanim je wyprawiłam w świat, więc musicie mi uwierzyć na słowo. Jedyne co udało mi się zrobić, to sfotografować dwa pierwsze woreczki z potworkami, reszta była w tym samym stylu, więc nie pozostaje Wam nic innego, jak tylko uruchomić wyobraźnię :)




To taka mała namiastka tego, co powstało. Szkoda, że nie mogę Wam pokazać więcej, a szczególnie babeczek, które wyszły bardzo smakowicie, ale jeszcze nic straconego. Muffinki na pewno jeszcze powrócą. Miłego tygodnia Wam życzę i pozdrawiam baaaaaaaaardzo serdecznie!

sobota, 3 września 2011

Kolorowo popartowo

Tak jak obiecałam dziś kolejna torba, ale tym razem bardziej kolorowo. Wzory na torbie skojarzyły mi się jakoś z popartem stąd ten tytuł. Torba może mieć dwa kształty, gdyż po bokach ma napy do spinania. Poza tym torba jest moim kolejnym tworem z eko uszami. I to by było na tyle. Dziś mniej treści za to więcej zdjęć. Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku :)





p.s. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednimi torbami.