niedziela, 27 lutego 2011

Wyniki CANDY

Wreszcie czas na wyniki mojego kapciuszkowego candy!
Kapciuszki trafią do ... osoby która wpisała się jako 4 czyli do: JAGNY 
Natomiast nagroda niespodzianka dla obserwatorów trafia do: OLI_83

Obie zwyciężczynie proszę o kontakt :)

Niestety nie wiem jak wstawić ramki z wylosowanymi numerkami, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że to właśnie dziewczyny wygrały, a jak ktoś mnie może poinstruować na przyszłość to będę wdzięczna (szczególnie jak wstawić ramkę z wylosowanym numerkiem :)
Bardzo serdecznie gratuluję dziewczynom i bardzo się cieszę, że tak licznie wzięłyście udział w mojej zabawie to naprawdę wielka radość dla mnie i oznacza to, że może choć trochę podobają się Wam moje kapciuchy. Wielkie dzięki!
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wieczoru ;)

sobota, 26 lutego 2011

Ostatnie chwile!

Witam Was kochani! 
Melduję posłusznie, że wróciłam, jestem cała i zdrowa. Opowiem Wam co nieco o mojej podróży w poniedziałek. Tymczasem, postanowiłam przypomnieć, że to już ostatnie chwile, żeby się dopisać do ogromnie długiej, ku wielkiej mej radości i jeszcze większemu zaskoczeniu, listy chętnych na kapciuszki hand made by Medżik :) Listę zamykam już dziś o północy. Losowanie odbędzie się jutro, prawdopodobnie wieczorem ogłoszę wyniki. Tak więc kto jeszcze chętny niech się ustawia szybko w kolejce!
Jutro wylosuję też nagrodę niespodziankę dla jednego z moich obserwatorów. 
Do zobaczenia jutro!

sobota, 19 lutego 2011

Nowe materiały i chwila przerwy

Dawno mnie już tu nie było, choć nie do końca jest to prawda bo czytuję regularnie i zaglądam na Wasze blogi. Przyznam szczerze, że niesamowicie mnie cieszy stale rosnąca liczba obserwatorów oraz wpisów na candy, a przy okazji odkrywam jak wiele jest twórczych osób i jak inne pomysły na siebie ma każda z Was. Dla mnie to super odkrycie i z chęcią powiększam listę moich ulubionych blogów, na które zaglądam.
A teraz trochę o tym co u mnie. Ogólnie to mam trochę wolnego więc po prostu cieszę się błogim lenistwem i nicnierobieniem. Ponad to zbieram siły i szykuję się do pewnego bardzo ciekawego projektu, który jest też dla mnie nie lada wyzwaniem, ale coś więcej będę mogła napisać dopiero za jakiś czas. Tak właściwie to zbieram nie tylko siły, ale i gromadzę materiały, które chciałam Wam dziś pokazać. Czekam jeszcze na jedną paczkę, ale większość już mam. 



Jak widzicie kolorystyka trochę inna niż dotychczas, ale trzeba się z tym zmierzyć, za to nie zabrakło moich ulubionych (wiem, że nie tylko moich ;) groszków. Tym razem głównie w odcieniach czerni i bieli, choć jakieś pastele też się zawieruszyły. Na wierzchu nowe flanelki, więc jak się zapewne domyślicie kapcie jak najbardziej będą i to w zupełnie nowej odsłonie.
Zostawiam Was z moim nowymi materiałami i to na cały tydzień, ponieważ wyjeżdżam na "podbój świata" czyli jadę odwiedzić znajomych i nadrobić zaległości. Po powrocie na pewno będzie jakaś fotorelacja, gdyż planuję w czasie mojej podróży wątek szyciowy. Bądźcie spokojni na rozstrzygnięcie candy na pewno wrócę, a kto się jeszcze nie zapisał to zapraszam, gdyż to już ostatni tydzień mojego kapciuszkowego candy. Zapraszam serdecznie i do zobaczenia już wkrótce!

poniedziałek, 14 lutego 2011

Kolejny uroczy prezencik

Tym razem dostałam śliczny prezent od Anity i rzeczywiście jak przystało na niespodziankę kompletnie się nie spodziewałam co znajdę w środku. A w środku były takie oto skarby:


notesik na ważne daty, żebym przypadkiem o niczym istotnym nie zapomniała
oj przyda się przyda bo pamięć nieraz zawodzi :)

oraz
przecudnej urody woreczek na klamerki 
z wyhaftowaną bielizną 

Od razu jak tylko wróciłam do domu i otworzyłam paczkę stwierdziłam, że muszę dać upust swojej radości i podzielić się z Wami moim prezencikiem :) Anito bardzo bardzo bardzo Ci dziękuję!!!

środa, 9 lutego 2011

Czy to motyl ?

Bardzo mi przykro, ale będę monotematyczna tzn. uszyłam kolejną kosmetyczkę na drobiazgi. Ja to już tak mam, że jak zabieram się do szycia i wymyślę coś nowego to potem szyję od razu kilka wersji kolorystycznych. Tym razem, jak wspomniałam w tytule, kosmetyczka z owadem, który jest chyba motylkiem. Całość z szarej kratki vichy, a suwak obszycie i podszewka z bawełny są w mocnym odcieniu niebieskiego (o ile odcień może być mocny, ale myślę, że zrozumiecie ;). Tak sobie myślę, że trochę wpisuję się w ostatnio podpatrzoną na blogach tendencje przywoływania wiosny. Choć w moim wydaniu to wiosna może przejawiać się w motywach biedronek, motylków i innych owadów, ale kolory nadal pozostają zimowe czyli szarości, czernie i biele. Od razu uprzedzę, że następny wpis będzie także poświęcony kosmetyczce bo już mam wszystko gotowe do zszycia :)
Oto dzisiejszy wytwór:




Obie kosmetyczki, dzisiejsza i ta z biedronką, czekają na szczęśliwego właściciela, który zechce je przygarnąć i powierzyć im misję specjalną. Zapraszam ;)
Przypominam o moim kapciuszkowym prezencie i cieszę się, że tak wiele tu nowych osób :)
 


poniedziałek, 7 lutego 2011

Kosmetyczka z biedronką

Tym razem coś w czerni, bieli i czerwieni. W dodatku dla miłośników owadów, a w szczególności biedronek. Jako, że mam jeszcze kilka biedronek do naszycia to planuję całą kolekcję biedronkową. Dziś powstała  pierwsza rzecz z kolekcji czyli kosmetyczka. Jest ona zapinana na suwak, z czerwoną podszewką w środku. Warstwa wierzchnia w całości wykonana z bawełnianej czarno-białej kratki vichy. Oto i moja kosmetyczka z biedronką:



p.s. Przypominam o zapisywaniu się na moje kapciuszkowe candy. Zapraszam Was serdecznie i jednocześnie bardzo dziękuję za tak liczne wpisy i rosnące grono obserwatorów. Miłego popołudnia życzę!

środa, 2 lutego 2011

Groszki, paski i Laura Ashley

... czyli wszystko to, co "tygrysy lubią najbardziej" udało mi się zmieścić na dwóch poduchach. Odkąd stałam się posiadaczką takiego pięknego materiału, pochodzącego od Laury Ashley :) to postanowiłam, że połączę go właśnie z groszkami i paskami, a właściwie też i kratka się tu znalazła. W ten sposób zamierzam udowodnić, że wszystkie wzory mogą do siebie pasować i że da radę je razem zestawić. Ja przynajmniej takie zestawienia uwielbiam i uważam, że wszystko ze sobą idealnie współgra. Z resztą oceńcie same:


wersja I 
 z różowymi paskami i tasiemką w zieloną kratkę


wersja II
z zielonymi paskami i tasiemką w grochy
poduchy można nabyć tutaj

A teraz muszę koniecznie napisać o radościach dnia wczorajszego. Po pierwsze wygrałam niespodziankę u Anity co mnie bardzo bardzo ucieszyło, bo niezwykle miło jest coś wygrać :) Po drugie dostałam swoje pierwsze wyróżnienie od Ani i to również sprawiło mi ogromnie wielką radość. Aniu bardzo dziękuję. Tak więc same widzicie, że wczorajszy dzień należał do bardzo udanych. Chciałabym także sprawić radość innym, więc przekazuję wyróżnienia dalej w świat dla tych, którzy mnie inspirują, motywują i sprawiają, że chwile przy lekturze ich blogów są takim miłym momentem dnia:

1. Izabeli
2. Anne
3. Juliette
4. Violetki
5. Jerzy_nki
6. Moniki
7. Joanny
8. Anity
9. Ani


Pozdrawiam wszystkich zaglądających, czytających i komentujących!
Miłego dnia :)