środa, 22 lutego 2012

Mój nowy nabytek

Wiem, wiem miało być o spodniach, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Powody są dwa: po pierwsze nie mam jak zrobić zdjęć jakiś sensownych, po drugie wczoraj wpadła mi w ręce rzecz, którą koniecznie pragnę się Wam pochwalić.
Jednak, aby zacząć wszystko od początku to muszę wspomnieć, że bardzo długo szukałam odpowiedniej patery na ciasta i torty. Podobały mi się zawsze takie wielkie płaskie talerze, a także patery na nóżce. Do tej pory nie udało mi się żadnej nabyć, więc i mobilizacja do pieczenia tortów byłą nie za duża. Aż tu wczoraj, nagle pojawiła się ...



ONA

Jestem nią absolutnie zachwycona, gdyż spełnia wszystkie moje oczekiwania. Poza tym, że patera jest ogromna to ma jeszcze łopatkę do nakładania ciasta. Ponad to jest przeurocza, ma groszki, kwiatki i jest w pastelowych kolorach. A jeszcze żeby tego było mało udało mi się ją nabyć w naprawdę okazyjnej cenie. Teraz tylko pozostaje mi zrobić jakiś wielki tort :)

Na koniec chciałam Was zaprosić do odwiedzenia mnie na facebooku. Ciągle zapominam Wam o tym wspomnieć. Wszystkim, którzy będą chcieli się do mnie przyłączyć bardzo dziękuję!
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

10 komentarzy:

  1. Paterę kupiłam w TKMaxx, warto tam nieraz zajrzeć bo można znaleźć prawdziwe perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna!! Także uwielbiam takie duże talerze:D
    Gratuluję, bo nabytek cudny:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Booooooska!
    I w groszki, oh czegóż chcieć więcej!!!!
    No to teraz czekamy na pierwszego torta:P:P:P :):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję! Rozsądek nakazuje powstrzymać się od kolejnych zakupów, ale patera jest taka cudna...

    OdpowiedzUsuń
  5. naprawdę,bardzo ładna ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Patera piękna, ale kapciuszki i torebki to po prostu dzieła sztuki.Podziwiam ,szczękę ze stołu zbieram:-)))
    Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. słodziachna , a kolrki super !

    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń