czyli tulipany, różyczki, kratki i paski. Tak jakoś mi się skojarzyło. Nie wiem czy Wy też śpiewałyście tą piosenkę w przedszkolu, ale ja jak najbardziej tak :) A rzecz dziś będzie o nowych kapciach, które ostatnio wyjechały z "mojej fabryki kapci". Chyba muszę przerzucić się na coś innego bo moi czytelnicy zaczną się nudzić, o ile już się tak nie dzieje. Oto kapcie:
tradycyjnie kapcie pojechały zapakowane w swoje woreczki
w zielonym woreczku ukryły się kapcie bardzo kwiatowe, ale mam nadzieję,
że Właścicielce nie będzie przeszkadzać tak bogata flora
w pasiastym woreczku pasiaste kapcie, więc wszystko jest na swoim miejscu
a co najważniejsze idealnie pasują ( jak nie wierzycie sprawdźcie sami )
Pozdrawiam Was kochani i bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa dotyczące moich ostaniach toreb oraz kapci. Dodajecie mi energii do działania. Dzięki :)
fajniutkie papucie, mi się nie znudziły:)
OdpowiedzUsuńPiękne. Urocze. Takie romantyczne... czy mogłabyś mi zdradzić gdzie i za jaka kwotę można takowe za nabyć???
OdpowiedzUsuńSuperaśne!:) I można je ładnie zapakować i zabrać w podróż:D
OdpowiedzUsuńNa nogach wyglądaja świetnie :) Nie to ,żebym nie wierzyła,że idealnie pasują ,chciałam tylko z ciekawości zobaczyć;D
OdpowiedzUsuńCuda !
śliczne sa Twoje balerinki a mnie nadal nie wychodzą, no cóż pruje
OdpowiedzUsuńZielona krateczka obłędnie się na kapciochach prezentuje, no aż się do nich ślinię :p
OdpowiedzUsuńraz jeszcze dziękuję za wspaniały prezent!
OdpowiedzUsuń:)
KAPCIOSZKI POLECAM WSZYSTKIM BLOGOWICZKOM! - wygodne, ciepłe i ślicznie kolorowe.
Ostatnio zamarzył mi się taki woreczek:)) świetny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Malutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko: Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuń