poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Kwiatki, bratki i stokrotki po mojemu ...

czyli tulipany, różyczki, kratki i paski. Tak jakoś mi się skojarzyło. Nie wiem czy Wy też śpiewałyście tą piosenkę w przedszkolu, ale ja jak najbardziej tak :) A rzecz dziś będzie o nowych kapciach, które ostatnio wyjechały z "mojej fabryki kapci". Chyba muszę przerzucić się na coś innego bo moi czytelnicy zaczną się nudzić, o ile już się tak nie dzieje. Oto kapcie:

tradycyjnie kapcie pojechały zapakowane w swoje woreczki

w zielonym woreczku ukryły się kapcie bardzo kwiatowe, ale mam nadzieję, 
że Właścicielce nie będzie przeszkadzać tak bogata flora

w pasiastym woreczku pasiaste kapcie, więc wszystko jest na swoim miejscu
a co najważniejsze idealnie pasują ( jak nie wierzycie sprawdźcie sami )

Pozdrawiam Was kochani i bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa dotyczące moich ostaniach toreb oraz kapci. Dodajecie mi energii do działania. Dzięki :)

9 komentarzy:

  1. fajniutkie papucie, mi się nie znudziły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne. Urocze. Takie romantyczne... czy mogłabyś mi zdradzić gdzie i za jaka kwotę można takowe za nabyć???

    OdpowiedzUsuń
  3. Superaśne!:) I można je ładnie zapakować i zabrać w podróż:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Na nogach wyglądaja świetnie :) Nie to ,żebym nie wierzyła,że idealnie pasują ,chciałam tylko z ciekawości zobaczyć;D
    Cuda !

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne sa Twoje balerinki a mnie nadal nie wychodzą, no cóż pruje

    OdpowiedzUsuń
  6. Zielona krateczka obłędnie się na kapciochach prezentuje, no aż się do nich ślinię :p

    OdpowiedzUsuń
  7. raz jeszcze dziękuję za wspaniały prezent!
    :)
    KAPCIOSZKI POLECAM WSZYSTKIM BLOGOWICZKOM! - wygodne, ciepłe i ślicznie kolorowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio zamarzył mi się taki woreczek:)) świetny!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Malutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko: Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń