wtorek, 8 listopada 2011

Miłości do Laury Ashley ciąg dalszy

Ci, którzy zaglądają do mnie systematycznie, wiedzą, że co jakiś czas pojawia się wzmianka o Laurze Ashley, mojej największej inspiracji. Tak też będzie i dzisiaj, a to za sprawą cudownego prezentu, który dostałam prosto z Paryża. Kiedy (jeszcze wtedy przyszła) teściowa mojej przyjaciółki dowiedziała się, że jestem ogromną miłośniczką stylu Laury Ashley postanowiła mnie obdarować dwiema ogromnymi zasłonami, które kiedyś wisiały w jej paryskim mieszkanku. Jest to dla mnie ogromna niespodzianka, a jednocześnie mój zachwyt nie ma końca. Zasłonka pochodzi z kolekcji z 1976 roku, co dodaje jej tylko "smaku". Muszę przy tej okazji wspomnieć, że kolekcje zasłon Laury Ashley są dopracowane w każdym szczególe m.in. tkaniny są łączone tak, że wzór jest idealnie dopasowany i motywy tworzą idealną całość, a szwu praktycznie nie widać (dla mnie to prawdziwe mistrzostwo). 


zasłonki mają śliczny motyw zielonych koniczynek na białym tle

Muszę się też koniecznie podzielić z Wami moją kolejną radością, jaką z pewnością jest wygrana u Leny. Cieszę się normalnie jak pierwszak ze swojego pierwszego piórnika, wszak wygraną jest właśnie śliczny piórnik wraz z przyborami Cath Kidston. Lenko, jeszcze raz bardzo dziękuję!!! Czyż on nie jest cudowny ?



Na koniec przypominam o moim candy, dziękuję wszystkim, którzy się już wpisali. Kto jeszcze się nie zdecydował ma czas do 14 listopada. Dziękuję serdecznie za wszystkie życzenia, a swoją drogą to miło tak przedłużyć sobie świętowanie urodzin ;)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

5 komentarzy:

  1. zazdroszczę Ci wygranej ale gratuluję :) Ciesz się kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna wygrana, ale również i piękne zasłony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wygranej, piękny prezent. Ja też kocham tkaniny Laury Ashley, uwielbiam je zbierać... W ogóle to masz cudny blog i do tego o szyciu, jak to się stało, ze dopiero dzisiaj Cię znalazłam? Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja! Nie wiem czego bardziej Ci gratulować :D

    OdpowiedzUsuń