środa, 21 marca 2012

Pierwsza torba z nowych tkanin

Zapewne jesteście ciekawi jak wykorzystam i wykorzystuje nowe materiały, które niedawno Wam pokazywałam. A oto i prezentacja pierwszej torby. Muszę przyznać, że torba jest nieco eksperymentalna i nie wiem czy Wam się spodoba. Na pewno jest oryginalna i unikatowa, co do tego mam 100% pewność. Drugiego takiego egzemplarza na pewno nie znajdziecie :) Torba jest uszyta z bardzo dobrej jakościowo ceraty. Są w niej grochy, kratka vichy i coś dla miłośników czworonożnych towarzyszy. Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii, napiszcie mi koniecznie co myślicie.





W zeszłym tygodniu, a dokładnie 16 marca, minęły dwa lata odkąd prowadzę bloga. Przyznam szczerze, że to dość dużo czasu i choć obecnie mój entuzjazm czasem spada, to staram się kontynuować to, co zaczęłam. Muszę przyznać, że ten blog i Wasze komentarze to dla mnie ogromna motywacja do pracy i do tworzenia. Dla mnie to taki "zastrzyk" pozytywnej energii. Jestem pewna, że każdy kto prowadzi bloga, podzieli moje zdanie. Jako, że ostatnio trochę chorowałam to na moje urodzinowe candy musicie poczekać do następnego wpisu, ale obiecuję, że nie będzie to długo. A teraz biegnę szykować dla Was niespodziankę :)
Pozdrawiam Was serdecznie!

p.s. A jak Wam się u mnie podoba po zmianach? Prawda, że zrobiło się wiosennie :)

11 komentarzy:

  1. Bardzo u Ciebie wiosennie Madziu - zresztą wspominałam to już w poprzednim komentarzu!:)
    Torba super, dobry pomysł z tą ceratą - bardzo praktyczna, podoba mi się!
    A ja czekam cały czas na krótkie spodenki, które kiedyś ho ho temu obiecałaś nam zaprezentować na sobie:P

    P.S. No i też niecierpliwie czekam na Twoje candy, w którym z pewnością wezmę udział:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tylko tu zajrzałam, pomyślałam, że super pozytywnie tu u Ciebie po zmianach! Torba wydaje mi się odpowiednia dla zwariowanych, kolorowych osób ;) Zawsze zazdroszczę Ci precyzji z jaką szyjesz. Ja również czekam na candy. Tak się składa, że i u mnie dziś rozdawajka, więc zapraszam! Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. zmiany, zmiany, zmiany. Torba ciekawa choć do mnie tkanina z psiakami nie przemawia. Ale cerata i grochy jak najbardziej. Pozdrawiam wiosennie jupi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietna torba:) Gratuluje rocznicy. Dobrze wiem o co chodzi z ta pozytywna energia. Ja mam dokladnie tak samo:) Pozdrawiam cieplo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. torba przefajna!, czekam niecierpliwie na kolejne, bo jestem torbozakręcona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie kropulce, i to wszędzie zielono, SUPER!!! Torba ekstra te pieski zarąbiste są:]

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak już mówiłam torba baaardzo ładna i nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z Londynem? :)) Blog po zmianie bardziej odżył.

    OdpowiedzUsuń
  8. Weszłam na Twojego bloga i pomyślałam "WOW":D Są kropki, jest wiosennie - ekstra:D Torba jest absolutnie wyjątkowa! Co prawda nie lubię takich ceratowych toreb (doceniam praktyczność!), ale te wzory i to wsztystko razem mówi: "i jak mnie nie kochać?:D"

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że podoba się Wam u mnie po zmianie. Co do torby, to wiem, że jest ona dosyć specyficzna i nie każdemu się spodoba, tym bardziej miło mi, że znalazły się osoby, którym torba choć trochę przypadała do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Me encanta este de los perritos!!!!! besos

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te Twoje torby jakie kolorowe, cudne są, bardzo mi się podobają .

    OdpowiedzUsuń