To już ostatnia część zabawy w kolory. Dziś czas na fiolet. Tym razem pojawia się element prawdziwie jesienny w postaci ciepłego szalika i rękawiczek. Poza tym mój kolaż tworzą produkty mojego autorstwa i dodatkowo wspomnienie z Prowansji. Muszę przyznać, że bardzo miło było poszukiwać kolorów przez te kilka tygodni, a pomysł Anne był naprawdę super. Tak więc zmierzamy do końca tęczowej zabawy.
Chciałam Wam na koniec podziękować za wszystkie piękne życzenia, które przesyłacie w związku z moim candy. Dzięki temu przedłużyłam sobie urodzinowe świętowanie o cały miesiąc, sprytne prawda :)
ten fiolet to bardzo ładny kolor jest:) bardzo!:) i te kropeczki ślicznie się z nim prezentują, he!
OdpowiedzUsuńach te fiolety :) cudne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Znowu te urocze kapciuszki i ta zgrabniutka torebka - mniam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy :)
Lubię fiolet :) to zdjęcie (chyba) lawendy z Prowansji jest przepiękne!
OdpowiedzUsuńwyróznienie Twojego bloga ode Mnie
OdpowiedzUsuńhttp://manufactureofimagination.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html
zapraszam do zabawy