To już kolejna torba z tej serii. W planach mam jeszcze kilka, ponieważ dostałam tak piękne ceraty, że nie mogłabym ich po prostu schować do szafy. Zamierzam uszyć jeszcze inne wzory. A tymczasem przedstawiam Wam najnowszy produkt w odcieniach szarości i żółtego. W środku przepikowana i usztywniona żółta podszewka z kieszeniami. A wygląda to tak:
Napiszcie mi proszę czy uważacie, że ceratowe torby to dobry pomysł na lato i czy nosiłybyście taką. Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia :)
Świetny pomysł, świetna torba
OdpowiedzUsuńPiękna,zestawienie kolorów ja marzenie;))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUważam, jak wyżej koleżanki że torba naprawdę świetna :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zestaw kolorów. I niby wiem co to cerata ;) ale najchętniej przymierzyłabym taką torbę i podotykała :) Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba,
OdpowiedzUsuńale nie wiem czy to z takiej ceraty gdzie się przykleja do ciała?
Jak by było gorąco to by się kleiła, ale na plażę np super.
Też bym chciała to dotknąć. :)
Madziu myślę, że taka torba na wakacyjny wypad nad morze, jezioro czy rzekę będzie akurat w sam raz:):):)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie przemoknie!
A połączenie szarości z żółtymi kwiatkami i grochami - obłędne!
Zdradź nam teraz skąd bierzesz te ceraty?:D
Torba jest przepiękna! Niby cerata to taka niemodna ostatnio, a tutaj tak madrze wykorzystana! Z wielką chęcią ponosiłabym taką torbę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rany jest cudna! Pewnie ze bym nosiła! połączenie ceratowe jest o tyle komfortowe ze nie przemoknie a brud łatwo zmyc:) i te piękne kolory!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, od razu mi lepiej :)
OdpowiedzUsuńPaula: jeśli chodzi o ceraty to przywożę je z Francji i absolutnie nie przypominają one tych naszych cerat, są o wiele lepsze jakościowo,
Jola: starałam się choć trochę wyeliminować "przyklejanie" ceraty i rączki podszyłam bawełną tak, żeby były wygodne na ramieniu.
Pomysł bardzo mi się podoba , zwłaszcza na wypady nad wodę lub wycieczki , przyda się i na słońce i na deszcz przynajmniej nic w niej nie zmoknie , a i wyczyścić łatwiej ;)
OdpowiedzUsuńNa co dzień też fajowa :)
pozdrawiam
Ag
Rewelacyjnie szyjesz!! Brawo jestem pod wrazeniem! A co do Twojego pytania to mam torbe "ceratke" ale w lecie jej nie uzywam, a w zimie;) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Kolorystyka rewelacyjne tak jak wykonanie:)
OdpowiedzUsuńja również uważam, że połączenie kolorów i wzorów bardzo udane a w efekcie torba cudna. Czy nosiłabym latem? Nie wiem. Musiałabym torbę wziąć do ręki, pomacać. Na lato chyba nie bardzo. Prędzej na jesień, żeby deszcz nie przemoczył torby do środka. Torba ceratowa do kaloszy jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńkolorystyka bomba i tak tak pewni,e że bym taka nosiła :D
OdpowiedzUsuńnawet jedna podobna mam :)
tylko bez pikowania, na zwykłej bawełnianej podszewce :)
powstała jeszcze zanim ja założyłam bloga - z ceraty znalezionej na strychu u babci :) muszę ja chyba własnie odkopać bo już zapomniałam jaka ona może być funkcjonalna i na topie :D
Bardzo udane ceratorby :) Ostatnio sama kupiłam SH taką w róże i uwielbiam ją , chociaż w ramach autopromocji powinnam chodzić z własnymi siatami:)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem kolorystycznie i fason bomba-ale chyba wolałabym bawełnę
OdpowiedzUsuńŚliczna torba, bardzo ładne zestawienie kolorów i szczerze mówiąc, ja tam bym się nie przejmowała nawet gdyby mi się przyklejała do ciała. ;** pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysłowe wykorzystanie ceraty. Chyba muszę spróbować odgapić jeśli się nie pogniewasz. Torba na lato jak najbardziej, ale na plażę, piknik itp. Jesienią świetnie ochroni zawartość przed przemoczeniem:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrane kolory i w ogóle piękna torba! Myślę, że w sam raz na plażę czy krótkie zakupy, ale obawiam się, że przy dłuższym noszeniu w środku lata może się nieco kleić do ciała :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolorystyka torby. Jeśli chodzi o praktyczność to też pomyślałam o przylepianiu się rączek, ale widzę że sprytnie to rozwiązałaś :) Ja ostatnio kupiłam takie coś: z jednej strony ceratka, z drugiej taki trochę poliester, ale dość przyjemny. Kupno z myślą o uszyciu śniadaniówki. Niestety dostepne były tylko 3 kolory. ALe pomysł na torbę naprawdę super!
OdpowiedzUsuńWspaniałe te torebuchy. I tamte lniane krągłe. Piękne.
OdpowiedzUsuńWspaniała torba, chętnie taka bym nosiła zwłaszcza gdy pada! Pogodę mamy przeważnie deszczową a tu taka torebka:) Nic nie zamoknie i do tego piękna!
OdpowiedzUsuńśliczna ta torba:) a czy jest jeszcze dostępny w sprzedaży ten model w tych proporcjach : więcej kwiatów, groszkowe obszycie? bo sklepach internetowych wyświetla mi się tylko opcja bardziej grochowa. będę wdzięczna za odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńTak mogę uszyć taką na zamówienie, zapraszam do kontaktu mailowego. Pozdrawiam :)
UsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń