I znowu wracamy do kapci :) Jak widzicie u mnie to tak na zmianę kapcie, torby czasem pojawi się tylko coś innego, abym nie popadła tak do końca w rutynę. Dzisiejsze kapciuszki są bardzo cukierkowe, a wszystko za sprawą różowej kratki vichy oraz różowej flanelki w środku. Kapcie wyglądają trochę jak dla małej dziewczynki, ale mam nadzieję, że znajdzie się jakaś wcale nie taka mała dziewczynka, która je przygarnie :) Na spodzie jak zwykle "antypoślizgowce ". A całość wygląda tak:
Tym oto wpisem żegnam się z Wami na jakiś czas, ponieważ jadę na długo oczekiwany wyjazd. Ruszamy na podbój Francji. Dokąd zawędrujemy to się okaże. Mam nadzieję, że po powrocie będę miała co Wam opowiadać i pokazywać. Znikam na prawie trzy tygodnie, ale zostawiam Wam moje candy, a jak tylko wrócę wylosuję zwycięzcę. Tak więc do zobaczenia wkrótce!