Dziś chciałam Wam pokazać torbę po małym liftingu. Beżową torbę z materiałów od Laury Ashley pokazywałam Wam już wcześniej. Jednak na specjalne życzenie postanowiłam zmienić uchwyty na miękkie bawełniane. Ozdobiłam je drobnymi kawowymi groszkami tak, aby stanowiły całość i pasowały do reszty. Torba w nowym wydaniu powędrowała już do nowej właścicielki.
tak wyglądają nowe uchwyty
Która wersja bardziej Wam się podoba?
Bardzo mi się podoba - świetnie dobrane kolory i wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja bym chyba nie mogła się zdecydować która wersja bardziej, bo obie mają swoje zalety i obie wyglądają super:]
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem za miękkimi uszami:)
OdpowiedzUsuńa ja bym wybrała pierwszą wersję ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Też ładnie, ale pierwsza wersja bardziej mi się podoba ::)
OdpowiedzUsuńObie wersje są ładne,ta druga nabrała delikatności dzięki miękkim uchwytom.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper torby :) Mnie bardziej do gustu przypadła wersja z miękkimi uszami :)
OdpowiedzUsuńCudnie! kolory super.
OdpowiedzUsuń