O moim zamiłowaniu do rzeczy vintage i retro miałyście okazję się przekonać zaglądając do mojego sklepiku. Dziś chciałam Wam pokazać moją prawdziwą vintage sukienkę, którą wyszperałam w jednym z paryskich sklepików vintage (czyli najprościej mówiąc w jednym z tamtejszych lumpeksów :). Jak ją zmierzyłam to pani w sklepie od razu stwierdziła, że tyle osób ją mierzyło, ale, że na mnie jest po prostu idealna. I w ten sposób wyszłam ze sklepu z sukienką, prawdziwą amerykańską perełką vintage. Oczywiście nie obyło się bez poprawek, gdyż sukienka miała ogromne bufiaste rękawy, w których ja, raczej drobna osoba, wyglądałam niczym He-Men (nie wiem czy pamiętacie jeszcze tę bajkę). Postanowiłam pozbyć się rękawów, a na dole doszyć koronkę, która jeszcze bardziej podkreśla jej charakter. I w ten oto sposób mam idealną pastelową sukienkę vintage i to w dodatku z kokardą.
Ale śliczna!
OdpowiedzUsuńPodziwiam....
Przepiękna, romantyczna a ta kokarda - boska
OdpowiedzUsuńale czad!!
OdpowiedzUsuńprawodziwa perełka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!!!!!\Jakoś sobie jej nie wyobrażam z bufiastymi rękawami. Tak jest idealnie.
OdpowiedzUsuńCUDOWNA!
OdpowiedzUsuńOh marzy mi się taka.... proszę Magda zaprezentuj się dla nas w niej. Z pewnością wyglądasz o niebo lepiej niż ten manekin!:)
Faktycznie perełka ! Piękne kolory a ta kokarda to już istne cudo! Przypomniała mi się bajka o Kopciuszku jak ją ptaszki ubierały i wiązały jej kokardę... Gratuluje upolowania takiej sukienki ;)
OdpowiedzUsuńAch i Och! Cud marzenie!
OdpowiedzUsuńM.
cudowna!
OdpowiedzUsuńŚliczna ach też bym chciała taką ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
jest genialna w każdym calu, chciałabym kiedyś taką mieć!
OdpowiedzUsuńśliczna i nawet jakbyś nie wyglądała w rękawkach jak He-Men, to zbrodnią byłoby zostawić jej bufki ;)
OdpowiedzUsuńkoronka i kokarda to wisienka na torcie :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
sukienusia jest prześliczna :)tylko szkoda, że w Polsce takich nie uświadczysz. Medżik a ja chętnie zobaczyłabym Ciebie w tej sukience. Da się to zrobić? :) Proszę, proszę, proszę... :) Ps. uwielbiam sukienki i spódnice :)
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę, że spodobała się Wam moja nowa kreacja. Co do zdjęć mnie i sukienki razem, to nie będzie łatwo :) Może jak się nadarzy stosowna okazja to popracuję nad tym, więc kto wie ...
OdpowiedzUsuńTrudno byłoby zaprzeczyć - jest piękna!
OdpowiedzUsuńFason, kolorystyka...idealnie wszystko dobrane:] Śliczna:]
OdpowiedzUsuńŚliczna. Materiał boski.
OdpowiedzUsuńMadzia - jest super - nie daj się prosić nooo
OdpowiedzUsuńjest cudna!! uwielbiaqm sukienki w kwiaty:)
OdpowiedzUsuństosowna okazja nadarza się każdego dnia:-) czekamy, czekamy Madziu
OdpowiedzUsuńw tym roku choruje na ten fason,. boska <3
OdpowiedzUsuńPrzeurocza!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo delikatny, wyrafinowany :) styl, może chciałabyś wygrać bluzkę zaprojektowaną przez mnie samą a może jeszcze dodatkowo spódnicę.
Zajrzyj do mnie http://zapalov.blogspot.com/2012/07/konkurs-nowe-nagrody-3-kwadranse-i.html
babowa,ale nie mam takiej fajnej figorki,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńJest po prostu przepiękna!!!! :)
OdpowiedzUsuńale bajka...!!! Ja też taką chcę....:-)
OdpowiedzUsuńRewelacja! :)
OdpowiedzUsuńjedna z najpiękniejszych i najbardziej uroczych sukienek jakie widziałam
OdpowiedzUsuń