Tak mi się przynajmniej kojarzy torba, która niedawno powstała. Na początku jednak chciałam Wam bardzo podziękować za wszystkie miłe i motywujące mnie do pracy komentarzy pod poprzednią torbą. Cieszę się, że Wam się spodobała. Muszę Wam przyznać, że torba pojechała już do nowej właścicielki i mam nadzieję, że jej też się spodoba.
Co do dzisiejszej torby to uszyłam ją z wełnianej tkaniny w retro kokardki. Zastanawiałam się czy to dobry pomysł ta wełna na obecną porę roku, ale z drugiej strony kiedy indziej używać materiałowych toreb jak nie na wiosnę. Torbę połączyłam z drewnianymi uchwytami, a środku szara bawełna w drobne białe groszki. Torba ze względu na uchwyty nadaje się raczej do noszenia w ręku. Oto efekt końcowy:
torba jest przepiękna:))pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :) i super kolorki :)
OdpowiedzUsuńsuper uwielbiam toriszonki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna na zewnątrz jak i wewnątrz. Fajny pomysł z zatrzaskami. Ładne kolory i zestawienie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze. Cieszę się, że torba przypadła Wam do gustu i podoba Wam się połączenie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuń