Zrobiłam jeszcze inną wersję choinek. Zmiana co prawda jest niewielka. Tym razem choinki są ciemniejsze, mają kolor takiego prawdziwego drzewka (przynajmniej trochę ;), a na czubku różowa kokardka w białe groszki. Reszta pozostała bez zmian czyli pudełeczko w komplecie. Co o nich myślicie ?
Bardzo dziękuję za te wszystkie miłe słowa odnośnie pierniczków. Muszę Wam przyznać, że uwielbiam jak rzeczy, które zrobię pachną. Tak też jest z pierniczkami pachną jak na prawdziwe pierniki przystało (jak słusznie zauważył mój wierny anonimowy komentator ;)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!!
te choineczki są równie piękne jak wcześniejsze:)
OdpowiedzUsuńAh! Cóż to za zaszczyt zostać wyróżnionym w poście. :* No a nowa odsłona choinek bardzo ładna. ;)
OdpowiedzUsuńUrocze z tą różową kokardą:)
OdpowiedzUsuńI pierniczki i choinki (obie wersje) są bardzo piękne! Kokardki to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńNinka.
:) świetne!
OdpowiedzUsuńPiękne choineczki,a dostać je w takim pudełeczku-wielka przyjemność:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te choineczki! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Taka kokardka na czubku urozmaica :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczne te ozdoby. U mnie jeszcze zupełnie nie pachnie Świętami. Poza przygotowywanymi miesiąc temu pierniczkami. A ponieważ mamy kicię, to z ozdobami jest ciężko niestety, bo wszystko przecież jest takie śliczne i smaczne i dobrze się turla :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń